Analizy statyczne i kształtowanie brył cienkościennych

  • Dodaj recenzję:
  • Kod: 170
  • Dostępność: Jest
  • Autor: Witold Bodaszewski
  • ISBN: 978-83-7789-075-0
  • Format / Liczba stron: 16,7x23,5 cm /200
  • Oprawa: miękka
  • szt.
  • 50,40 zł 40,32 zł

Korzystając z podanych w książce metod można projektować i kształtować nawet ustroje bardzo złożone, głównie cienkościenne ustroje metalowe. Zrobi to łatwo każdy konstruktor, także praktyk.

Przedstawiona metoda kształtowania nie jest nowa, zakłada warunek wyrównanego wytężenia  
w stanie granicznym, a to, że nie była szerzej znana wynikało z faktu, że przez dziesięciolecia nie udawało się znaleźć jej kompletnego opisu matematycznego i zalgorytmizować.
Dziś tych barier już nie ma. Nie ma też ograniczeń na złożoność otrzymywanych rozwiązań.
O jej możliwościach i polu zastosowań zadecydowały głównie dwie niespotykane pośród innych metod własności:
  • chociaż w bezpośrednich sformułowaniach prowadzi do skrajnie trudnych, nieliniowych zadań z nieznaną dyskretyzacją, to pozwala w swoich ramach zbudować nieco okrojoną, za to bardzo prostą wersję aplikacyjną, która te trudności omija; ta wersja, polegająca na doborze i łączeniu (jak klocki) znanych rozwiązań szczególnych, jest  w książce omawiana;
  • może podejmować nie tylko inżynierskie zadania z nieznanym brzegiem swobodnym, ale nawet zadania z nieznanym rozmieszczeniem materiału, także w przestrzeni, i nie korzysta przy tym z iteracji; w rezultacie nie pozostawia poza swoim zasięgiem konstrukcji, w których małe zmiany warunków brzegowych powodują duże i daleko się rozprzestrzeniające zmiany pól naprężenia; a takie zjawiska występują w zdecydowanej większości ustrojów cienkościennych.
Naturalnie, metoda ma również wady, także  istotne. Jeśli jednak zważyć jakie zadania podejmuje,  i że pozwala unikać błędów zasadniczych, o które w tej klasie szczególnie łatwo, a które mogą zmniejszać nośność nie o kilka procent, ale kilkanaście razy, zaś trwałość zmęczeniową - kilkadziesiąt razy, to wady te zdają się nie mieć większego znaczenia. Biorąc je jednak pod uwagę, jako główne pole zastosowań wskazujemy wstępną fazę projektowania (gdy dane są tylko warunki
brzegowe, a wpisana między brzegi konstrukcja nie jest jeszcze znana), wyjątkowo wdzięczną, bo dotąd prawie całkowicie zdominowaną przez sposoby intuicyjne.
Tym samym metodę stawia się najpierw jako poprzedzającą ewentualne użycie MES, dostarczającą początkowych kształtów i wymiarów, a przede wszystkim projektów bez błędów kardynalnych, których usunięcie przy pomocy MES byłoby trudne bądź niemożliwe. Z reguły jednak ukształtowane konstrukcje akceptuje się od razu, ponieważ wyróżniają się dobrym lub bardzo dobrym poziomem jakościowym, co potwierdzają wyniki wszystkich badań numerycznych  i doświadczalnych.
W skrajnym przypadku można książkę potraktować jako zbiór gotowych rozwiązań możliwych do wykorzystania w praktyce.